Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szlachetny człowiek z Krakowa

23 stycznia 1995 | Świat | AK

Szlachetny człowiek z Krakowa

W połowie października 1994 roku liczna grupa uczniów Gimnazjum im. Blicha w Ramat Ganie, graniczącym z Tel Awiwem, wyjechała na wycieczkę do Polski. Młodzież odwiedziła miejsca hitlerowskiej kaźni -- Oświęcim, Majdanek i Treblinkę -- w których wielu z tych młodych ludzi straciło swoich dziadków.

Pierwsze dni wycieczki przebiegały rutynowo. Radykalna zmiana, która nadała wycieczce nowy sens, nastąpiła po spotkaniu izraelskiej młodzieży z Eugeniuszem Chucherkiem.

Po zwiedzeniu Treblinki i Majdanka, a przed wyjazdem do Oświęcimia chłopcy i dziewczęta przybyli do Krakowa, aby -- jak to określił jeden z uczestników wycieczki -- "odetchnąć świeżym powietrzem". W drodze powrotnej z Majdanka w autobusie, zazwyczaj rozbawionym i hałaśliwym, panowała niemal śmiertelna cisza. O czym tu mówić, skoro w obliczu tego, czego ślady i ruiny widzieli w obozie śmierci, wszelkie słowa tracą sens? Nawet słowo "człowiek" traci swoje znaczenie skoro ci, którzy uważali się za ludzi, zdolni byli upaść tak nisko -- rozmyślała mecenas Szoszi Kugler, która wraz z innymi rodzicami towarzyszyła młodzieży w wycieczce.

"Sprawiedliwy" z grodu Kraka

-- W Krakowie przekonaliśmy się, że to przygnębiające rozczarowanie człowiekiem jest nieuzasadnione -- opowiadali uczestnicy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 383

Spis treści
Zamów abonament