Samorząd lekarzy
Zalety i wady projektu ustawy
Samorząd lekarzy
Lech K. Paprzycki
W samorządnym społeczeństwie każdy akt prawny doskonalący jego mechanizmy przyjąć trzeba z zadowoleniem. Tak też jest w wypadku projektu nowej ustawy o izbach lekarskich. Obowiązująca dzisiaj, uchwalona w 1989 r. , z całą pewnością wymaga zmiany. Była bardzo przydatna w okresie tworzenia tego samorządu, ale od tamtej pory tyle się w Polsce zmieniło, że zarówno z merytorycznego, jak i technicznolegislacyjnego punktu widzenia nowelizacja byłaby bardzo utrudniona.
Ogólnie można powiedzieć, że projekt uwzględnia dotychczasowe doświadczenia wynikające z funkcjonowania samorządu i proponuje jego model odpowiadający potrzebom najbliższych dziesięcioleci. Przy konstruowaniu takiej ustawy w warunkach polskich trzeba pamiętać, że w niedalekiej przyszłości nastąpi radykalna zmiana w organizacji służby zdrowia. Wpłynie to bezpośrednio na sposób wykonywania zawodu lekarza i postawi przed samorządem lekarzy zupełnie nowe, niejednokrotnie bardzo trudne zadania. Z zadowoleniem trzeba więc przyjąć decyzję Sejmowej Komisji Zdrowia o jednoczesnym rozpatrywaniu i uchwaleniu ustaw o zawodzie lekarza i izbach lekarskich.
Samorząd lekarzy, w zamyśle projektodawców, nie jest związkiem zawodowym, bo nim być nie może, i nie będzie pełnił funkcji związku. To wynika z jednoznacznie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta