Sportowe tragedie
Sportowe tragedie
Przed swoim domem w Algierze zastrzelony został w sobotę prezes Algierskiej Federacji Piłkarskiej 58-letni Rachid Haraigue. To kolejny dowód, że nie wszędzie na świecie piłka nożna i sport w ogóle jest sprawą apolityczną, jak twierdzi FIFA w komunikacie opublikowanym po morderstwie. Podczas wszystkich meczów eliminacyjnych Pucharu Afryki w tym tygodniu śmierć algierskiego działacza będzie uczczona minutą ciszy.
* * *
Francuski zawodowy kolarz, 30-letni Philippe Casado, zmarł w sobotę podczas towarzyskiego meczu rugby, w którym uczestniczył. Casado jeździł w grupach Peugeot, Z i GAN, a ostatnio w grupie Jolly. Podczas Giro d'Italia w roku 1991 wygrał pierwszy etap. Pozostawił żonę i dwoje dzieci.
M. Ż.