Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie ma się czego obawiać

09 listopada 2002 | Ekonomia | KT

Unijne regulacje rynku rolnego są korzystne dla ludzi żyjących z rolnictwa

Nie ma się czego obawiać

KLAUS TACKE

Negocjacje Polski z Unią Europejskiej wkroczyły w ostatnią fazę. Dyskusja na temat problemów rolnictwa toczy się w atmosferze, której często nie rozumiem. Współpracuję z Polską od wielu lat, jestem orędownikiem przystąpienia Polski do UE i niepokoją mnie pewne wypowiedzi polityków, które mogą sprawić, że rolnicy będą się obawiać Unii Europejskiej. A nie powinni się jej bać, bo regulacje wspólnego rynku rolnego uwzględniają potrzeby ludzi żyjących z szeroko rozumianego rolnictwa, choć odbywa się to kosztem wolności konkurencji.

"Celem Wspólnej Polityki Rolnej jest zagwarantowanie ludności wiejskiej właściwego standardu życia" - takie sformułowanie znalazło się w traktatach Unii Europejskiej i taka jest w Europie rzeczywistość. Oświadczenie to jest fundamentem uregulowań rynków rolnych. Mając w perspektywie przystąpienie do UE, planując zmiany i poprawę sytuacji rolnictwa, trzeba mieć zawsze na uwadze tę podstawową zasadę. Jak to wygląda w praktyce, chcę przedstawić na przykładzie dobrze mi znanego rynku cukru.

Plantator i przetwórca

Unijny rynek cukru jest poddany bardzo ścisłym regulacjom; sprzyjają one wszystkim działającym na nim podmiotom - i plantatorom, i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2770

Spis treści
Zamów abonament