Minister i osocze
Minister i osocze
- Jeżeli ta fabryka nie ruszy, to w przyszłym roku ogłoszę przetarg, aby pacjenci mieli zapewnione leczenie osoczem - mówił w piątek przed wizytą w nieczynnej fabryce osocza krwi w Mielcu minister zdrowia Mariusz Łapiński. Hematolodzy twierdzą, że Polska wcale nie potrzebuje takiej fabryki. Rząd poręczył za tę nietrafioną inwestycję i budżetowi państwa grozi, że będzie musiał zwrócić bankom milion dolarów.
Minister zarzekał się, że z mielecką inwestycją - Laboratorium Frakcjonowania Osocza - nie ma nic wspólnego. - To nie moja sprawa, tylko udziałowców - mówił. Łapiński zaprzeczył też, że przyjechał do fabryki na własne życzenie. Mówił dziennikarzom, że "on tylko dostosował się do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta