Eden idzie do Unii
Eden idzie do Unii
- Brak mi w Polsce poczucia stabilizacji polityki rolnej i jasno określonych zasad. Rolnictwo potrzebuje długofalowej perspektywy - mówi Lukrecja Groszkowska, od ośmiu lat kierująca spółką rolną na popegeerowskich gruntach.
FOT. TAMARA JESIONOWSKA
IWONA TRUSEWICZ
Od ośmiu lat Lukrecja Groszkowska kieruje spółką rolną Eden w Gwiździnach. Spółka ma 600 ha ziemi, pół tysiąca macior i roczny obrót 7 mln zł. Jak mówi prezes i właścicielka 70 proc. udziałów, Eden jest gotowy do wejścia do Unii.
Gwiździny leżą na granicy regionu Warmii i Mazur oraz Kujaw. Historia okolicy pełna jest zakrętów. Dawne junkierskie folwarki z pałacykami, bogatą gospodarską zabudową, po wojnie zajęły pegeery, a dzisiaj wiele z nich jest tylko wspomnieniem.
Eden ocalał. Rozwija się, inwestuje i gospodarzy. Ludzie zarabiają i po 1500 zł na rękę. Wiedzieli, co robią, kiedy osiem lat temu przyszli do mieszkającej 300 m od pegeeru rolniczki Lukrecji Groszkowskiej z propozycją założenia spółki.
Świńskie zagłębie
Od dzieciństwa pracowała w gospodarstwie.
- Mój ojciec był znaczącym rolnikiem. Miał 23 ha...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta