Tajemnicza zimowa wyspa
Tajemnicza zimowa wyspa
W Moskwie wszystko jest ogromne. Także świąteczne iluminacje
(C) AP
W Moskwie wszystko jest ogromne. Szosy, centra handlowe, osiedla, hotele, dworce, sklepy, muzea, nawet historyczna armata ważąca 40 ton. To miasto kontrastów. Są hotele, w których nocleg kosztuje tysiąc dolarów bez śniadania, i pełne pluskiew i prusaków robotnicze schroniska po pięć dolarów za łóżko.
Są sklepy dużo droższe niż najelegantsze butiki w Paryżu, Londynie i Nowym Jorku i stawiane przed stacjami metra skrzynki, na których przy dwudziestostopniowym mrozie, zakutane w kufajki babcie sprzedają gorące pierożki z kapustą i kartoflami (pyszne).
Są olśniewające zabytki Kremla, plac Czerwony, Galeria Trietiakowska, kolekcje dzieł impresjonistów w Muzeum im. Puszkina, dwór hrabiów Szeremietiewów w Kuskowie, odbudowana cerkiew Chrystusa Zbawiciela i szpecące miasto budowy komunizmu - pałace kultury, betonowe wieżowce Nowego Arbatu (wcześniej prospekt Kalinina) i dzielnic mieszkalnych.
Moskwa nie jest miastem przytulnym, które turyście oferuje ciągi kafejek, niedrogie, czyste bistra i hoteliki na każdą kieszeń. Nieznający języka rosyjskiego nie skorzysta z pięknego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta