Dzieci nie muszą być kłopotem
Dzieci nie muszą być kłopotem
Ferie jedynaków
Jednoczęściowy ocieplacz, ciepłe rękawiczki, tłusty krem na twarzy. Tak ubrana pociecha może wyjść na stok w każdą pogodę
FOT. (C) KARTNEN WERBUNG
Zbliżają się ferie. Każdy rodzic narciarz zadaje sobie pytanie: czy, a jeśli tak, to gdzie zabrać swoją pociechę? Wspólnie spędzony czas będzie wielką radością dla obu stron, ale przychodzą też takie chwile, kiedy marzymy o zjeździe "off piste", a nasze dziecko, początkujący narciarz, nie może nam towarzyszyć. Zabrać babcię na narty? Jak wypełnić dziecku czas bez nas? Czy będzie nas stać na szkółkę narciarską?
Gdzie?
Bez wątpienia polskie ośrodki, np. Zakopane, Szklarska Poręba, Szczyrk, są tańsze i najbliżej, ale za to bardzo zatłoczone w terminach feryjnych, niepewne "śniegowo", niewiele jest tras, są kolejki do wyciągów. Być może warto wydać nieco więcej i skorzystać z dobrodziejstw ośrodków alpejskich?
Do Austrii mamy najbliżej. Własnym autem dojedziemy tam w ciągu jednego dnia (ok. 1000 km z południowej części Polski), nieco ponad 1000 km mamy do Włoch, jeszcze dalej do Szwajcarii i Francji. Na pokonanie takich dystansów (np. do Val d'Isére) samochodem musimy na pewno zarezerwować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta