Czy izby morskie są sądami?
Czy izby morskie są sądami?
Heweliusz zatonął 14 stycznia 1993 r. podczas huraganu o sile rzadko spotykanej na Bałtyku - 12-13 w skali Beauforta
FOT. (C) AP
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu przesłuchał w czwartek strony w sprawie wniesionej przez rodziny jedenastu członków załogi promu "Jan Heweliusz", który dziesięć lat temu zatonął na Bałtyku. Decyzję o dopuszczalności ich skargi Trybunał zakomunikuje na piśmie w terminie późniejszym.
Wczoraj w Pałacu Praw Człowieka w Strasburgu odbyła się rozprawa w sprawie dopuszczalności skargi jedenastu członków rodzin zaginionych bądź zmarłych marynarzy z promu "Jan Heweliusz", który zatonął na Bałtyku 14 stycznia 1993 r. Trybunał dociekał m.in., jakie konkretne prawo chronione przez europejską konwencję praw człowieka i podstawowych wolności zostało - ich zdaniem - naruszone. Badał, czy izby morskie, biorąc pod uwagę ustawę regulującą ich funkcjonowanie, praktykę oraz orzecznictwo, mogą być traktowane jako sądy w rozumieniu art. 6 konwencji. Rozważał też, czy skarżący wyczerpali dostępne im...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta