Sam rząd nie może osłabić złotego
- KOMENTARZ: Co naprawdę osłabiłoby złotego
Wicepremier Grzegorz Kołodko namawia Polaków do kupowania dolarów i euro. Publicznie mówi, że tańsze już nie będą. Ekonomiści podkreślają jednak, że złoty pozostanie mocny. A możliwości rządu, by go osłabić, są znikome.
W ubiegłym tygodniu minister finansów na antenie stacji radiowych nawoływał Polaków do kupowania dolarów i euro. W jego ocenie złoty nie będzie już mocniejszy i kupno walut obcych jest dobrą lokatą. Polacy zarobią, a przy okazji - osłabiając dodatkowo złotego - pomogą eksporterom.
W kantorach bez kolejek
Gdyby rzeczywiście Polacy masowo zaczęli zamieniać złote na dolary i euro, kurs krajowej waluty mógłby się osłabić. Tak się jednak nie stało, złoty pozostaje mocny. - Życzylibyśmy sobie kolejek, bo z tego żyjemy. Ale niestety żadnego zainteresowania dolarami czy euro nie widzimy - mówi Wiesław Mróz, właściciel warszawskiego kantoru Manhattan. - Jest tanio, ale to nie znaczy, że nie może być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta