Nie ma już czasu
- Gość "Rzeczpospolitej": Katastrofy nie będzie
Na początek na Żeraniu produkowane byłyby dwie wersje tego auta - MG45
(c) ARCHIWUM
DANUTA WALEWSKA
Szefowie MG Rover rozważają możliwość zakończenia negocjacji w sprawie inwestycji na Żeraniu i skorzystanie z którejś z ofert na Słowacji lub na Węgrzech - dowiedziała się "Rz". Gdyby tak się stało, Polska straciłaby nie tylko kolejną inwestycję, ale i szanse na uratowanie żerańskiej fabryki.
Wcześniej Nick Stephenson i Peter Beale - dwaj wiceprezesi Rovera - mówili o 14 lutego jako nieprzekraczalnej dacie podpisania ostatecznego porozumienia. Brytyjczycy mają już inwestorów finansowych gotowych wesprzeć to przedsięwzięcie. I niezależnie od tego, czy będzie to fabryka w Chinach, w Polsce, na Słowacji, czy na Węgrzech.
- Nie jesteśmy w stanie już dłużej czekać - mówi Nick Stephenson.
Wiceprezes Rovera twierdzi, że w najbliższych dniach musi zostać podjęta decyzja, czy mały i dwa średniej wielkości samochody tego koncernu będą produkowane w Polsce, w Chinach czy też może w innym kraju Europy Środkowej. - To prawda, na Słowacji jest teraz znakomita atmosfera do robienia biznesu. Ostatnie inwestycje francuskiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta