Agent czy tylko partyzant; Postacie
Agent czy tylko partyzant
POSTACIE
Przed stołecznym Sądem Okręgowym rozpoczyna się dzisiaj proces o ochronę czci wytoczony przez Stanisława Wrońskiego, ministra kultury i sztuki w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych, prof. Wojciechowi Roszkowskiemu, znanemu historykowi dziejów najnowszych. Roszkowski zarzucił Wrońskiemu agenturalną przeszłość.
W drugim tomie swej pracy "Najnowsza historia Polski 1914-1993" pozwany historyk napisał o byłym ministrze, że "był związany z KGB". Informacje te - według Roszkowskiego - pochodziły z dwóch źródeł. Otóż w czerwcu 1972 r. w paryskiej "Kulturze" ukazał się tekst, w którym napisano: "Generał Moczar został zdjęty z prezesury ZBoWiD. Na jego miejsce przyszedł Stanisław Wroński. W pewnym skrócie można to określić jako zmianę UB na KGB". Druga pozycja, na którą powołuje się Roszkowski, to praca "Polacy w radzieckim ruchu partyzanckim 1941-1945". Jej autor Mieczysław Juchniewicz napisał m.in., że Wroński był zastępcą dowódcy oddziału specjalnego partyzantki radzieckiej im. Aleksandra Newskiego.
Roszkowski powiedział "Rzeczpospolitej", że nie było jego zamiarem dokuczenie Wrońskiemu. Chciał jedynie ukazać uzależnienie w latach siedemdziesiątych Wojska Polskiego i ZBoWiD od decydentów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta