Auto z bezużytecznym gratisem
Auto z bezużytecznym gratisem
Rozpoczyna się okres samochodowych promocji. Dilerzy proponują bezpłatnie zimowe opony, dodatkowe zabezpieczenia czy po prostu rabat. Praktyka pokazuje jednak, że umowy zawsze trzeba bardzo dokładnie czytać. Może się bowiem okazać, że na promocji niewiele skorzystamy.
Sprzedawcy natomiast powinni precyzyjnie informować o swej ofercie klientów, gdyż promocja może ich kosztować więcej, niż zakładali.
Przykładem jest sprawa Wojciecha O., który postanowił kupić samochód Renault i skorzystać z przednówkowej promocji. Auto zostało wyprodukowane w 2002 r., diler proponował więc upust cenowy i dodatkowe wyposażenie, m.in. radio. Wojciech O. podpisał umowę i przelał całą zapłatę. Gdy przyszło do odbioru samochodu, okazało się, że radio owszem jest, ale bez głośników. Nie mógł sprawdzić, jak działa i czy w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta