W labiryncie sułtana
W labiryncie sułtana
- Porady praktyczne
Ocean to cofa się, to wraca, w rytmie przypływów i odpływów
(C) EASTNEWS
Oferta tania i zaskakująca. Za pięć dolarów dziennie można wynająć ochroniarza. Zjawia się rano przed wejściem do hotelu i do późnych godzin nocnych chodzi za tobą krok w krok, oprowadzając po tajemniczym Stone Town na Zanzibarze, które zasłynęło z największego na świecie targu niewolników.
Aby wędrówkę po Stone Town sobie wyobrazić, wystarczy sięgnąć po kartkę papieru i długopis. Trzeba namalować kilkadziesiąt przecinających się dowolnie linii. W taki sposób powstanie plan miasta, gdyż tak dziwnie krzyżują się i plączą uliczki Stone Town. Niektóre są tak wąskie, że z trudem mijają się na nich trzy osoby. Po zmroku zdają się labiryntem, który jest oświetlany jedynie światłem padającym z okien mieszkań. Nic więc dziwnego, że aspirujący do roli ochroniarzy, którzy czekają w porcie na przybywających z kontynentalnej Afryki, szybko znajdują klientów.
My poprzestajemy na wynajęciu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta