Romansowanie na ekranie
Romansowanie na ekranie
Co najmniej 3 miliony z około 40 milionów użytkowników Internetu w Chinach regularnie, niemal codziennie randkuje w sieci
(C) EPA
PIOTR GILLERT
Z PEKINU
W ubiegłym roku jedna z chińskich stron internetowych udzieliła w dniu świętego Walentego prawie pięć tysięcy "ślubów". Co najmniej trzy miliony Chińczyków regularnie flirtują i zakochują się w sieci.
Mój chiński przyjaciel, dwudziestodziewięcioletni nauczyciel angielskiego z Pekinu, wyznał mi jesienią, że się zakochał. - To trwa od lata, spotykamy się codziennie - oznajmił, po czym dodał, że jego wybranka studiuje w prowincji Zhejiang odległej od stolicy o ponad tysiąc kilometrów. Jak mogli spotykać się codziennie? - No jak to, w sieci - wyjaśnił, jakby to była rzecz najzupełniej oczywista, tak jak to, że nigdy nie spotkali się w świecie rzeczywistym. - Ona za mną szaleje, gdy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta