Milczą, patrzą i... wybierają
Milczą, patrzą i... wybierają
RYS. MIROSŁAW OWCZAREK
PIOTR ZAREMBA
Rywingate ogląda się jak dobrze nakręcony film amerykański. Tyle że takie filmy mają zwykle krzepiące zakończenia. Finał afery Rywina zapewne rozczaruje ich amatorów. Chociaż...
Jednym z argumentów sceptyków przypatrujących się powołaniu komisji śledczej była obawa przed zdominowaniem takich dochodzeń przez populistów. Wydarzenia ostatnich dni zdają się jej nie potwierdzać. Najpierw LPR i Samoobrona nie były w stanie delegować do komisji Nałęcza kogoś, kto choć markowałby świadomy udział w przesłuchaniach. Potem próba nadrobienia straconego czasu przez Romana Giertycha zakończyła się jego kompromitacją. Podobnie będzie zapewne z przedstawicielem Samoobrony.
Patrzą na was
Obserwując rytuał jawnych przesłuchań, pamiętam o znakomitym filmie amerykańskim "Werdykt" Sidneya Lumeta. Gdy go widziałem po raz pierwszy, czułem się bezradny. Z jednej strony, uboga ofiara błędu lekarskiego, zmieniona w roślinę, i reprezentujący jej interesy adwokat - zapijaczony nieudacznik grany przez Paula Newmana. Z drugiej - renomowani lekarze i ich znakomicie opłacany obrońca ze sztabem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta