Sejmowe 'piekiełko' dla rządu
Sejmowe "piekiełko" dla rządu
Prawo i Sprawiedliwość sądzi, że wcześniejsze wybory parlamentarne mogą się odbyć jeszcze w tym roku i rozpoczęło do nich przygotowania. Zaprzecza temu rządzące SLD. Opozycja nie zamierza być bezczynna - już zapowiada wniosek o odwołanie wicepremiera Marka Pola.
PiS uznało, że wcześniejsze wybory są niezbędne. - Potrzebna jest szansa na rzeczywistą zmianę siły będącej u władzy. Minister Jerzy Hausner sam powiedział, że "program gospodarczy rządu się rozsypał" - argumentuje prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Każda opozycja chce, by wybory odbyły się choćby jutro. Ale wcześniejsze wybory byłyby możliwe, gdyby Sejm nie uchwalił budżetu, jest więc wątpliwe, by odbyły się jeszcze w tym roku - odpowiada szef Klubu SLD Jerzy Jaskiernia. Nie wyklucza przy tym skrócenia kadencji, gdyby miała następować "destrukcja władzy".
Jednak, zdaniem PiS, o wcześniejszych wyborach zdecyduje samo SLD. A inne partie będą go do tego zachęcać.
- Wystarczy zmienić marszałka Sejmu, by rząd nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta