Zapomniana konstytucja
Zapomniana konstytucja
JACEK CIEŚLAK
Nierozwiązany do dziś konflikt o nominację Grzegorza Królikiewicza w łódzkim Teatrze Nowym, protesty związków, negatywna opinia ZASP, a także ministra pokazały raz jeszcze, jak bardzo potrzebna jest zmiana ustawy o działalności kulturalnej. Na razie Waldemar Dąbrowski wystąpił jedynie ze stosowną poprawką jednego jej fragmentu.
Po reformie administracyjnej kraju nominacje szefów lokalnych instytucji kultury znalazły się w gestii władz samorządowych. Konflikt dotyczący dyrekcji Teatru Nowego w Łodzi udowodnił, że każda powyborcza zmiana w radzie miasta, urzędzie marszałkowskim czy prezydenckim może wywołać destabilizację w teatrze lub muzeum. To tylko jeden z dowodów na niedoskonałość starej ustawy o działalności kulturalnej, ze względu na jej znaczenie zwanej "konstytucją kultury". W sprawie Teatru Nowego chodzi o zapis, który zobowiązuje co prawda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta