Autostop, czyli sztuka łapania
Autostop, czyli sztuka łapania
Samemu wypada i warto wyglądać porządnie
(C) BEW
PAWEŁ WRÓBLEWSKI
Na drogach naszego kraju autostopowiczów spotyka się już rzadko. Ale polska młodzież często jeździ "stopem" po krajach Unii Europejskiej. Sam w ten sposób zwiedziłem kilkanaście krajów Europy i Azji. Mój rekord "stopowania" to przejazd z granicy w Kołbaskowie pod Szczecinem do Algeciras (Cieśnina Gibraltarska) w 64 godziny.
"Przejechanym" krajom przyznaję, wyłącznie dla porównania warunków, własną, więc subiektywną, skalę punktową, od 1 (źle) do 10 (ideał).
Europa
Niemcy: 6 - 7 punktów
Średni czas oczekiwania to 20 - 30 minut, niezależnie od miejsca i kategorii drogi. Należy unikać łapania na poboczach autostrad - dla własnego bezpieczeństwa, bo policja jest zwykle wyrozumiała. Dobre miejsca to stacje benzynowe. Trzeba pamiętać, że w weekendy większe ciężarówki mają zakaz poruszania się po drogach Niemiec i trochę trudniej coś złapać.
Francja: 4 - 6 punktów
Zwykle "łapiemy" coś w 30 minut, ale w weekendy można w ogóle nie ruszyć z miejsca, bo autami prywatnymi jeżdżą całe rodziny, a ruchu ciężarowego jak na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta