![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Znaszli ten kraj?
Znaszli ten kraj?
W którym z krajów europejskich deficyt sektora finansów publicznych podwoił się niemal w ubiegłym roku i startując z wysokiego raczej poziomu 4,7 proc. PKB, doszedł do 9,6 proc. PKB (według standardów UE)? Czyżby kraj ten znalazł się aż w tak głębokiej recesji, że dochody budżetowe gwałtownie spadły, a wydatki na zasiłki dla bezrobotnych skokowo wzrosły?
Nic podobnego, odnotowano solidne tempo wzrostu PKB (3,3 proc.). Ale płace w sferze budżetowej podniesiono tam przeciętnie o 50 proc. i to przy inflacji około 5 proc. Uszczęśliwiono również jednorazowymi wypłatami zasiłków rodziny studentów i emerytów, bo czegóż to nie robi się dla zdobycia popularności przed wyborami parlamentarnymi.
Rozwarciu się luki budżetowej towarzyszył wzrost deficytu na rachunku bieżącym (z 2,8 do 3,8 proc. PKB). Wprawdzie nie jest to jeszcze poziom niebezpieczny, niemniej w tych warunkach można by oczekiwać, że waluta tego kraju zacznie tracić wyraźnie na wartości. Znów nic bardziej mylnego! Od grudnia 2001 do grudnia 2002 to dolar stracił do niej 8,3 proc. Ta waluta zarobiła też ponad 3 proc. w stosunku do euro i wzmocniła się o kilka procent w ujęciu realnym, po skorygowaniu o inflację.
W takim kraju powinny chyba rosnąć stopy procentowe, bo rząd zapożycza się na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
