Jak wyczarować bajkowy świat?
Charakteryzacja trwała codziennie dwie godziny
Akcja książki Carla Collodiego toczy się w Toskanii, ale scenograf Danilo Donati chciał w "Pinokiu" pokazać piękno całych Włoch. Na potrzeby filmu musiał zbudować trzy dekoracje: rodzinne miasteczko Dżepetta, nadmorską wioskę i Krainę Zabawek. Każde z tych miejsc musiało być zupełnie inne i mieć własny charakter i koloryt.
Największym wyzwaniem okazało się stworzenie Krainy Zabawek. W książce nie ma dokładnego opisu tej baśniowej krainy, a przecież, jak często powtarza Benigni, Krainy Zabawek nie można porównać do współczesnego parku rozrywki.
- Collodi pewnie nawet sobie Krainy Zabawek nie wyobraził - mówi Donati. - To jednak pozwoliło nam działać swobodnie. Pomyślałem, że trzeba stworzyć szereg odbitych obrazów, które nakładałyby się na siebie niczym w kolorowym kalejdoskopie. Ta senna kraina reprezentuje przecież abstrakcję i wyobrażenie zabawy. Jest po trosze wszystkim, czego pragniesz - to przecież nie jest rzeczywistość, lecz piękny świat marzeń.
Guziki z surowego ciasta
Wszystkie kostiumy bohaterów i statystów w "Pinokiu" zostały wyczarowane specjalnie na potrzeby filmu. Projektanci stworzyli blisko tysiąc ubrań, a na ich uszycie zużyto prawie 4000 metrów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta