Nie ma beznadziejnych przypadków
Nie ma beznadziejnych przypadków
Rozmowa z prof. Williamem Norwoodem, twórcą procedury Norwooda
Gdyby Dawid przyszedł na świat nie w zeszłym roku, ale lat temu piętnaście, prawdopodobnie żyłby tylko kilka dni. Tak zwany niedorozwój lewego serca (HLHS), ciężka wada wrodzona z którą chłopiec się urodził, |była wtedy śmiertelna. Dziś się ją operuje, choć robi to niewielu lekarzy. Jednym z nich jest profesor Edward Malec z Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej Instytutu Pediatrii Uniwersytetu Jagiellońskiego. W leczeniu HLHS najnowszymi metodami ma on największe doświadczenie na świecie. Około 90 procent operacji kończy się pomyślnie.
- Kiedy Dawid się urodził, w szpitalu w Tarnowskich Górach, wyglądał na absolutnie zdrowego - wspomina pani Anna - ale w czwartej dobie po urodzeniu pielęgniarki wzięły go ode mnie do kąpieli, i już nie oddały. Bo miał atak. Nie widziałam tego, ale w książeczce napisane jest: zsinienie i zwiotczenie.
Niedorozwój lewego serca (HLHS) polega na niedostatecznym wykształceniu się struktur lewej części serca, przez co nie jest ono w stanie pompować tyle krwi, ile potrzeba organizmowi. Wada nie ujawnia się natychmiast po urodzeniu, bo w okresie prenatalnym serce funkcjonuje inaczej. Dziecko nie używa wtedy płuc i otwarte...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta