Teatr marionetek
Pinokio. Księga przygód
Historię opowiedziała Dagna Ślepowrońska
Teatr marionetek
Ledwo Pinokio przekroczył próg teatru, zapanowało tam wielkie poruszenie. Marionetki przerwały spektakl
Rano, gdy Gepetto wrócił do domu, zastał swego drewnianego pajaca w opłakanym stanie. Jego stopy były zupełnie zwęglone! Poczciwy stolarz z miejsca wybaczył pajacowi i wystrugał mu nowe stopy. Zrobił to tak starannie, że nikt by się nie domyślił, iż kiedykolwiek nogi lalki doznały uszczerbku. W dodatku stopy te zostały ochronione parą skórzanych bucików.
Pinokio serdecznie objął ojca.
- Wiesz co, tatusiu? Pójdę do szkoły! Zmądrzeję i będę ci podporą na stare lata! - zawołał radośnie.
- Jestem ci bardzo wdzięczny - rzekł Gepetto. - Jest tylko jeden kłopot... Potrzebny ci będzie elementarz, a ja nie mam...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta