Prawdziwy chłopiec
Pinokio. Księga przygód
Historię opowiedziała Dagna Ślepowrońska
Prawdziwy chłopiec
Płynęli i płynęli, ale wciąż otaczał ich tylko bezmiar wody
Pinokio leciał aż za horyzont. A tam wylądował w paszczy ogromnego rekina. Przerażony pajac zdążył jeszcze zobaczyć ogromne, rozwarte szczęki. Próbował wypłynąć do wyjścia, ale olbrzym właśnie wtedy zaczerpnął kolejny łyk wody. Wielka fala zalała Pinokia. Półprzytomny, przeleciał przez gardło i znalazł się w brzuchu potwora.
Gdy Pinokio doszedł do siebie, otaczały go egipskie ciemności. Ponad głową słyszał miarowe uderzenia serca rekina.
- Ratunku! Kto mi pomoże? - cicho popłakiwał pajacyk. Wtem zauważył bledziutkie światełko. Krok za krokiem posuwał się w jego stronę... coraz bliżej i bliżej, aż......
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta