Szczyt nieodpowiedzialności
Szczyt nieodpowiedzialności
KRZYSZTOF RYBIŃSKI
W młodości wielu z nas zaśmiewało się z historyjek o różnych "szczytach". Był np. szczyt ubóstwa, szczyt szybkości - nie było natomiast żadnego szczytu nieodpowiedzialności. Ale do czasu: od kilku dni już go mamy i są to przyjęte założenia do ustawy budżetowej na 2004 rok.
Po pierwsze, według konstytucji ustawa budżetowa nie może zakładać finansowania budżetu w banku centralnym. Ponadto jedyną instytucją, która ma prawo emisji pieniądza w Polsce jest bank centralny. Natomiast przedstawione założenia do ustawy budżetowej łamią konstytucję w obu punktach. Założenie - wbrew woli banku centralnego - pozyskania 9 mld złotych z tzw. rezerwy rewaluacyjnej NBP jest de facto finansowaniem deficytu budżetowego przez bank centralny. Ponadto, wydrukowanie 9 mld złotych znacząco zwiększa podaż pieniądza, czyli innymi słowy decyzja podjęta przez rząd prowadzi do emisji pieniądza, rząd depcze zatem konstytucyjne uprawnienia banku centralnego. W konsekwencji, ustawa budżetowa oparta na takich założeniach powinna być skierowana do Trybunału...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta