Przesiewanie pustyni
Przesiewanie pustyni
Przesialiśmy kilkaset milionów ton pustyni, aby oddzielić kilkanaście milionów ton kamyków - opowiada Dariusz Słotwiński, były szef Dromeksu, który osiem lat spędzonych w Iraku wspomina jako wspaniałą inżynierską przygodę.
FOT. TOMASZ ŻUREK
- Kiedy informowaliśmy w kraju, że przy każdej budowie powinien być basen, trzeba było przekonywać władze, że to konieczność, a nie fanaberie - pamięta Jerzy Langner, wicedyrektor ds. budownictwa zagranicznego Polimeksu-Cekopu.
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Wszędzie, gdzie się pojawialiśmy, przyjmowano nas życzliwie. Budowaliśmy, dawaliśmy pracę - wspomina prezes Grzegorz Tuderek, dawny szef Budimeksu.
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
- Jak było trzeba, powiesiliśmy nawet w biurze portret Saddama. Mieliśmy spokój i zupełnie przyzwoitą zapłatę - mówi Paweł Wyganowski, wiceprezes firmy Elektrim-Volt.
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
ZBIGNIEW LENTOWICZ
Jako koszmar powracają we wspomnieniach zwłaszcza skwar i burze piaskowe. W strefie południowej, do której wybierają się teraz polscy żołnierze, a potem podążą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta