Miliardy za zgodę na konstytucję
- Komentarz: Pole kompromisu
Niemcy są gotowe zgodzić się, żeby Polska dostawała największą spośród państw unijnych pomoc strukturalną z Brukseli, o ile nasz kraj nie storpeduje lansowanego przez Berlin projektu konstytucji Unii Europejskiej. Jeżeli przyjmiemy tę propozycję, od 2007 roku możemy z tego tytułu dostawać co najmniej 7 miliardów euro rocznie.
Rozpoczynają się wielkie negocjacje dotyczące nowego, siedmioletniego budżetem Unii (2007 - 2013). Kraje "15" podzieliły się na te, które chcą uciąć pomoc strukturalną UE, aby oszczędzić na wydatkach w okresie marnej koniunktury gospodarczej, i te, które uważają, że obecny system należy zachować. Pierwszej grupie przewodzą Wielka Brytania, Holandia i Szwecja, które już teraz dopłacają miliardowe kwoty do kasy unijnej. Funduszy strukturalnych bronią najwięksi dotychczasowi beneficjenci, czyli Hiszpania, Portugalia, Grecja, Irlandia, ale i Francja.
Rozstrzygający będzie głos Niemiec, które finansują około 1/4 wydatków Unii. Już teraz dopłacają do budżetu UE 10 mld euro rocznie, a sytuacja gospodarcza tego kraju jest wyjątkowo trudna. Niemieckim władzom zależy jednak na szybkim rozwoju landów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta