Wygrać z Chinami
STEFAN DUNIN-WĄSOWICZ
Wygrać z Chinami
Jeszcze kilkanaście lat temu zastanawianie się, jak wygrać z Chinami, byłoby absurdalne. Zamknięte gospodarki Chin i Polski nie konkurowały ze sobą ani na rynkach światowych, ani w zdobywaniu inwestycji zagranicznych. Zarówno Europa Środkowowschodnia, jak i Chiny leżały poza sferą zainteresowania inwestorów. Oba kraje uważano jedynie za rynek zbytu - z przewagą dla Chin ze względu na potencjalną wielkość. Medale rozdawano w sporcie, a gospodarka czy to Polski, czy Chin nie mogła oczekiwać nagród w postaci inwestycji i zatrudnienia.
Dziś w konkurencji o inwestycje i zatrudnienie są wygrani i przegrani, a porównywanie szans i strategii nabrało sensu. Na Chiny patrzy się obecnie nie tylko jak na rynek zbytu o największym potencjale, ale także - a może nawet przede wszystkim - jak na główną bazę produkcyjną dla całego przemysłu światowego. Czy Europa Środkowowschodnia może sprostać temu wyzwaniu? A jeśli tak, to w jakich konkurencjach jest szansa na medale?
Pierwsza konkurencja to koszty pracy. Chiny nadal mają tu czterokrotną przewagę w stosunku do naszych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta