Bałagan w przepisach, kłopoty przedsiębiorców
Bałagan w przepisach, kłopoty przedsiębiorców
Wprowadzenie akcyzy na oleje odpadowe może spowodować, źe będą one wylewane do rowu czy wyrzucane do pojemnika ze śmieciami.
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
OPINIE
ANNA GRABOWSKA
Od kilku tygodni wśród przedsiębiorców zajmujących się handlem olejami panuje poruszenie. Nie wiedzą, jakie stawki akcyzy stosować, czy ustalać je procentowo, czy kwotowo, kiedy wolno odliczyć akcyzę zapłaconą przy zakupach, a kiedy nie. Wszystkiemu winne są rozporządzenia wykonawcze do ustawy akcyzowej, które weszły w życie 1 września.
Wprowadziły taki mętlik, że oburzenie sprzedawców olejów wydaje się w pełni uzasadnione. Chodzi m.in. o to, że zgodnie z ustawą o VAT i akcyzie maksymalna stawka akcyzy w obrocie krajowym na oleje tzw. przepracowane wynosi 80 proc. wartości. Natomiast z rozporządzenia ministra finansów z 28 lipca 2003 r., które obowiązuje od 1 września, wynika, że stawka ta wynosi 1800 zł za 1000 litrów oleju.
Olej przepracowany, inaczej nazywany odpadowym, często sprzedawany jest wręcz za symboliczną złotówkę. Przepisy o ochronie środowiska nie pozwalają go po prostu wylać do rowu bez narażenia się na kary....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta