Jak sfałszowano wybory
Jak sfałszowano wybory
Gdy w hotelu Hyatt w Baku trwała konferencja OBWE wystawiająca pozytywne świadectwo azerbejdżańskim wyborom, na placu Wolności zaczynały się krwawe starcia
FOT. ERAZM CIOŁEK
Mapa
GRZEGORZ GÓRNY
Z BAKU
- Jednym ze sposobów fałszowania wyborów jest awaria prądu - mówił Iwlian Haindrawa. - Metoda jest prosta: w lokalu wyborczym nagle gaśnie światło, po kilku minutach awaria zostaje usunięta, a w tym czasie w urnie przybywa kart. Dlatego każdy z was otrzyma latarkę, by móc zdemaskować oszustwo.
W moim zeszycie, na stronie opatrzonej nagłówkiem "sposoby rolowania", dopisałem punkt 26: "wyłączenie światła". Podczas środowych wyborów w Azerbejdżanie byłem jednym z kilkuset obserwatorów OBWE. Siedzieliśmy w sali lustrzanej hotelu Azerbejdżan w Baku i słuchaliśmy wykładu gruzińskiego politologa Iwliana Haindrawy, świadka niejednych wyborów na Zakaukaziu. Kilkugodzinne szkolenie zakończyło się stwierdzeniem: - Bądźcie więc gotowi na wszystko i nie dziwcie się niczemu.
Nie wiedziałem, jak prorocze okażą się te słowa.
Z list zniknęli wyborcy
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta