Biuro zamiast katedry
Biuro zamiast katedry
RYS. JANUSZ KAPUSTA
Ksiądz Janusz Pasierb napisał kiedyś esej "Katedra Europa". Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej zarzucił Europie, że nie jest katedrą, lecz fabryką. Tymczasem Europa staje się biurem.
W dyskusjach o Unii Europejskiej poruszamy się stale na dwóch niespójnych płaszczyznach. Istnieją bowiem dwie Europy, obie w jakiś sposób realne: wspólnota ducha i wartości oraz zbiurokratyzowana organizacja. Która zwycięży? Dlatego spory o przynależność do UE i o jej kształt są istotne - począwszy od kwestii preambuły do konstytucji europejskiej.
Europa ducha
Kultura europejska jest zjawiskiem wielowątkowym. Składają się na nią cztery główne czynniki: religia i moralność w formie zapoczątkowanej w judaizmie i upowszechnionej przez chrześcijaństwo; intelektualny i artystyczny dorobek starożytnej Grecji; rzymski ład prawny i ekspansywność; więzi narodowe i społeczne zbudowane na osnowie tradycji ludów niegdyś barbarzyńskich. Żadnego z tych elementów nie da się wykreślić dekretem.
Ta bogata kultura staje się dziś światową, zapewne dlatego, że jako jedyna jest tak złożona i odznacza się zdolnością do asymilacji nowych wątków z innych kultur (na przykład w dwudziestym wieku wchłonęła sztukę i muzykę Czarnej Afryki oraz elementy duchowości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta