Tajemnicze gwizdy na Gomerze
Tajemnicze gwizdy na Gomerze
Gomera bardzo wyróżnia się wśród wysp kanaryjskiego archipelagu
FOT. ANDRZEJ LISOWSKI
ELŻBIETA I ANDRZEJ LISOWSCY
Wulkany są zagrożeniem, ale niosą też życiodajną energię. Zapewniają żyzną glebę, tworzą niezwykłe plaże. I tak jest na całym kanaryjskim archipelagu, którego praojcami były właśnie wulkany.
Nie wszędzie jest tak, jak na bajkowej Lanzarote, gdzie istnieje aż 100 wulkanów i 300 kraterów. Nie na każdej wyspie archipelagu możemy dzięki wulkanom pokonywać naraz kilka stref klimatycznych, jak na Teneryfie czy Gran Canarii, zwanych mikrokontynentami.
Isla Columbina - Wyspa Kolumba. Tak o Gomerze mówią od końca XV wieku jej mieszkańcy, którzy jako ostatni żegnali wielkiego żeglarza przed historycznym skokiem przez ocean. To jedna z trzynastu wysp (w tym siedem zamieszkanych) kanaryjskiego archipelagu, który wynurzył się z oceanu około 40 milionów lat temu. Wyspa trochę na uboczu, w cieniu Teneryfy. Na tych, którzy trafią na Wyspę Kolumba, czekają niezwykłe bananowe gaje, ciche plaże, sabaty czarownic, tradycje Guanczów, niepowtarzalny bukiet miejscowego wina i język gwizdany...
Ostatnie miasto Kolumba
Tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta