My, podżegacze
My, podżegacze
RYS. ANDRZEJ KRAUZE
TOMASZ LIS
Nowi europejscy podżegacze z Polski znowu źle się zachowują. W sprawie nowej struktury obronnej w Europie jasno wyraziliśmy swój sceptycyzm. Nawet kiedy godny zaufania brytyjski premier Tony Blair mówi, że nigdy nie zgodzi się, by coś zagroziło NATO, pytamy się, czy Jacques Chirac i Gerhard Schröder mówią to samo, i gdy mówią to samo, czy właśnie to mają na myśli?
W sprawie europejskiej konstytucji nie podoba nam się, że system głosowania w Radzie Unii przyjęty na szczycie w Nicei w 2000 r. został zdemolowany przez Konwent, który opracował projekt nowej konstytucji, rozcieńczając nasze wpływy w Unii 25. państw. To wystarczyło, by niepohamowany belgijski minister spraw zagranicznych Louis Michel nazwał postępowanie premiera Leszka Millera nieeuropejskim.
Cóż, Panie Michel, polskie stanowisko w tej kwestii może się Panu wydawać szczególnie "nieeuropejskie". Poza wszystkim, to przecież Belgia działa, jakby bycie europejskim znaczyło robienie wszystkiego, na co mają ochotę Paryż i Berlin. Jeśli przyjąć taką miarę, to Polska w istocie jest nieeuropejska. Ogromna większość Polaków absolutnie zgadza się w kwestii Nicei ze skądinąd niepopularnym premierem Leszkiem Millerem,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta