Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sprawa jednorękiego bandyty

29 listopada 2003 | Publicystyka, Opinie | MM JG

Prokuratura sprawdza, czy doszło do korupcji przy ustawie o grach losowych

Sprawa jednorękiego bandyty

Jerzy Jaskiernia, przewodniczący Klubu SLD: Bredzą albo prowokują

Poszliśmy tropem wskazanym przez Andrzeja Barcikowskiego, szefa ABW. Przestrzegł on posłów, że wkrótce mogą ukazać się teksty inspirowane przez lobbystów, dotyczące rynku gier losowych. Śledztwo prokuratury w sprawie rzekomej korupcji przy uchwalaniu ustawy o grach trwa już trzy miesiące. Pojawiają się w nim głośnie nazwiska Jerzego Jaskierni, szefa Klubu SLD, i prokuratora Andrzeja Kaucza.

Kiedy minister Barcikowski występował na forum Sejmu, został zapytany przez jednego z posłów, czy szef Klubu SLD Jerzy Jaskiernia był już przesłuchiwany przez prokuratorów z Gdańska w tym śledztwie. Szef ABW uchylił się od odpowiedzi.

Tropiciel donosi na Jaskiernię

Od razu możemy powiedzieć, że Jaskiernia przesłuchiwany nie był. Ale wkrótce może być. Od trzech miesięcy dwoje prokuratorów okręgowych z Gdańska zajmuje się wyłącznie jednym tematem - grami losowymi.

Są dwie sprawy. Pierwsza, "kryminalna", nie ma żadnego związku z lobbingiem, dotyczy wymuszania haraczy przez grupę przestępczą związaną z gangiem pruszkowskim. Bandyci wymuszali pieniądze od właścicieli automatów do gier, a potem za wzięte z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3089

Spis treści
Zamów abonament