Zieleń, która się broni
Zieleń, która się broni
- Jestem zdeklarowanym miłośnikiem przyrody, ale nie toleruję demagogów...
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Czy, podobnie jak wielu projektantów i inwestorów, w przepisach mających chronić środowisko widzi pan głównie "ekoterroryzm"?
Argumenty ekologiczne używane są u nas w sposób zupełnie wyuzdany. W projekcie jednego z wariantów autostrady A-2 widziałem most poprowadzony przez Wisłę na ukos, bo w pobliżu odkryto siedlisko ptaków. Wiadomo, że można zacumować barkę na środku rzeki, wypełnić ją ziemią i ptaki będą tam miały lęgowisko. Jeżeli zachowujemy ciągi ekologiczne, przyroda ma olbrzymią możliwość adaptacji. Z jednej strony urzędnicy zadręczają inwestorów i projektantów, a z drugiej - kwestie ochrony środowiska są - w ich istotnej warstwie - całkowicie lekceważone. Żąda się, by droga omijała pojedyncze drzewo, które i tak padnie, bo obniży się poziom wód gruntowych, zamiast zobowiązać inwestora do zasadzenia 10 drzew, na czym obie strony zrobiłyby świetny interes.
Gdyby architektom i urbanistom dać wolną rękę, przyroda nie miałaby żadnych szans.
Myli się pan. Istotą nowoczesnej urbanistyki nie jest zabudowywanie wszystkiego, tylko budowanie w sposób...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta