Gwiazdka w fabryce świata
Gwiazdka w fabryce świata
Shenzhen ma najwyższy w Chinach wskaźnik produktu krajowego brutto na głowę mieszkańca - 5561 dolarów. Ale przeciętnemu człowiekowi bardzo trudno jest w Shenzhen unieść ciężar marzenia o bogactwie.
(C) AP
PIOTR GILLERT
Z SHENZHEN
Shenzhen to współczesne Chiny w pigułce. Chińskie Eldorado, a w nim tysiące zdesperowanych, gotowych do wielkich wyrzeczeń za marne grosze imigrantów. To dzięki tej armii fabrycznych najemników i panującej tu dyktaturze proletariatu, która uniemożliwia proletariatowi dyktowanie warunków, możliwy jest cały ten chiński gospodarczy cud, którym tak zachwyca się świat.
Boże Narodzenie pojawiło się w Shenzhen nieśmiało pod koniec listopada. Kasjerki w supermarketach nie bez lekkiego zażenowania wdziały na polecenie przełożonych czerwone mikołajowe czapeczki z białym pomponem, a na niektórych sklepowych wystawach pojawiło się angielskie słowo "Christmas" w oprawie wielobarwnych lampek. Chiny uczą się tego nowego święta, tak jak uczą się wielu innych zachodnich rzeczy - szybko, choć bez głębszego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta