Bankierzy straszą, inwestorzy uspokajają
- Zapomnieć o haśle "Nicea albo śmierć"
- KOMENTARZ: Po pierwsze: nie straszyć
Polska waluta nie ucierpiała w wyniku fiaska negocjacji w Brukseli. Natomiast ekonomiści Deutsche Banku i agencji oceny wiarygodności kredytowej Fitch Rating uważają, że jeśli dojdzie do obcięcia unijnego budżetu, to powodem nie będzie twarde stanowisko Polski, ale gorsza sytuacja gospodarcza najbogatszych krajów UE.
Jednak niektóre banki inwestycyjne są zdania, że nasza nieugięta pozycja w negocjacjach może spowodować, że straci na tym Polska - zmniejszą się inwestycje zagraniczne oraz pogorszą się nasze stosunki gospodarcze, zwłaszcza z Francją i Niemcami.
- To absurd - uważa główny ekonomista Fitch Rating James McCormack. Jego zdaniem, Polska po raz kolejny pokazała w Brukseli, że jest najsilniejszym krajem spośród wstępujących do Unii Europejskiej. Tak było już rok temu, kiedy Polacy negocjowali warunki członkostwa w Unii Europejskiej i otrzymali wówczas najlepsze warunki, jakie w tym momencie można było osiągnąć. Oczywiście, zawsze jest ryzyko, kiedy negocjuje się aż tak twardo - dodaje McCormack.
- Polska chce być liczącym się partnerem w Europie i nie ma zamiaru zgadzać się na coś,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta