Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Amerykańskie zwierciadło

10 stycznia 2004 | Publicystyka, Opinie | JD

Dla rozwoju gospodarki tendencje długofalowe, takie jak postęp w technikach informatycznych, są istotniejsze od krótkotrwałych wahań koniunkturalnych

Amerykańskie zwierciadło

Co przyniesie ten rok gospodarce światowej? Jak będzie wyglądać produkcja w krajach rozwijających się, a jak w bogatych, uprzemysłowionych państwach? Czy zresztą powinniśmy nadal stosować to rozróżnienie? Przecież większość bogatych krajów wkroczyła już w epokę poprzemysłową, a w państwach rozwijających się odsetek ludności zatrudnionej w "przemyśle" jest - albo wkrótce będzie - taki sam jak w państwach rozwiniętych.

Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, to rozwiały się obawy sprzed dziewięciu miesięcy, że gospodarkę amerykańską może ogarnąć deflacja. Po tych obawach pozostało natomiast poczucie straconych szans.

Od objęcia urzędu przez George'a W. Busha średnie tempo wzrostu realnego PKB wynosi w USA 2,3 proc. rocznie. W czasach, gdy prezydentem był Bush-ojciec czy Ronald Reagan, takie tempo uważano by za normalne i zadowalające, ale po latach clintonowskiego boomu wydaje się ono i niemrawe, i rozczarowujące. Jest zresztą oczywiste, że gospodarka amerykańska powinna rozwijać się szybciej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3122

Spis treści
Zamów abonament