Ile jest takich orkiestr
Ile jest takich orkiestr
Tadeusz Chachaj
(c) ADMIS
To pół wieku obfitowało w barwne wydarzenia, sukcesy, czasem porażki. Jedno jest jednak pewne. Białystok ma powody do świętowania.
ELŻBIETA POŁUDNIK
uż w pierwszych latach istnienia orkiestra została zauważona przez krytyków. "Zaskoczyła mnie orkiestra białostocka swą ambicją i poziomem, zaletami tym cenniejszymi, iż osiągniętymi w tak trudnych warunkach" - pisał w 1961 roku recenzent "Życia Warszawy" w relacji z Festiwalu Orkiestr Symfonicznych w Ciechocinku.
Po raz pierwszy białostocka Orkiestra Symfoniczna zagrała w 1954 roku na posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Narodowej z okazji święta 22 lipca. Kronikarze milczą o repertuarze. Już wówczas w amatorskim zespole było kilku mistrzów. Wśród nich ponadosiemdziesięcioletni Adam Ejsmont, absolwent konserwatorium w Petersburgu, grający jeszcze w carskiej orkiestrze, a po rewolucji w Filharmonii Białoruskiej w Mińsku i Teatrze Armii Radzieckiej. - To był prawdziwy wirtuoz. Grał ponad 70 lat! - wspominają dziś muzycy pamiętający koncerty z tamtych lat.
Karawanem na koncert
Orkiestra zaczynała od lekkiego i popularnego repertuaru. Często koncerty odbywały się na "płaszczadce", czyli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta