Pies za złotówkę albo za darmo
Rada Warszawy zwolniła wielu właścicieli z płacenia podatku od psa. Przed końcem ubiegłego roku radni obniżyli podatek od psów z 25 zł do symbolicznej złotówki. Zrezygnowali też z zatrudniania inkasentów pobierających opłaty.
- Chcieliśmy w ogóle zlikwidować ten fikcyjny podatek, który zazwyczaj płacą tylko osoby starsze, emeryci, a więc ludzie ubodzy. Okazało się, że prawo tego zabrania. Można natomiast zwolnić część osób z podatku - mówi radny Stanisław Wojtera (Klub PiS). Zwolniono więc osoby, które przygarnęły bezpańskiego psa, wzięły go ze schroniska bądź poddały sterylizacji. Nie płacą również emeryci i renciści.
Pozostali, także hodowcy, płacą nadal złotówkę. Podatek ten opłaca się w urzędzie dzielnicy raz w roku. IKR