![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Mały horror
Mały horror
RP: Jak pan odebrał aresztowanie na lotnisku Roissy i osadzenie w areszcie śledczym?
MAREK RUTKIEWICZ: Przeżyłem mały horror. To było dla mnie duże zaskoczenie.
Polski kolarz Marek Rutkiewicz, zamieszany w aferę dopingową wokół grupy Cofidis, opuścił w środę wieczorem areszt w Paryżu. Nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Na wolność wyszły również córka i żona polskiego masażysty tej grupy, Bogdana Madejaka. Sam Madejak, który we wtorek na wezwanie Cofidisu wrócił z obozu treningowego kolarzy w Hiszpanii, nadal przebywa w areszcie i składa kolejne zeznania. Policja podejrzewa go o kierowanie siatką sprowadzającą do Francji zabronione środki.
Francuski kolarz Robert Sassone, zatrzymany we wtorek, został w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
