Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ateny wołyńskie

17 stycznia 2004 | Plus Minus | TK
źródło: Nieznane

CZYTAJĄC

Ateny wołyńskie

Liceum krzemienieckie

FOT. ŁUKASZ KOBUS

TADEUSZ KOMENDANT

Ryszard Przybylski, urodzony w Równem na Wołyniu, powraca w ostatniej książce do krainy swojego dzieciństwa. Nie po to, żeby tworzyć kolejny nostalgiczny obrazek "literatury korzennej". "Krzemieniec. Opowieść o rozsądku zwyciężonych" to dzieło z zakresu geografii kulturowej, przewodnik z morałem po mitycznej krainie polskości.

Józef Ignacy Kraszewski, podróżujący po Wołyniu, Polesiu i Litwie w niewiele lat po opisywanej historii, tak ujrzał tę krainę po nieskończonej monotonii błotnistego Polesia: "W wioseczce Rzeczkach kończy się Polesie, a Wołyń zaczyna. Wjeżdżamy w stepy i z dala widzim koreckich cerkwi zielone dachy i wieże. Tu ziemia czarna tętni pod kopytami, tumany pyłu wlatują, oko nie spostrzega już nudnych sosen co chwila i swobodnie pobujać może. Korzec leży poważnie na wzgórzystym miejscu. Od strony Międzyrzecza Koreckiego dostawać się potrzeba do miasta stromą i najeżoną skałami górą. Brzeg rzeki, nad którym stoi, pierwsze w życiu skały mi pokazał. O, jakżem się ucieszył! Skały! Skały! Ten wyraz poetyczny, który znaleźć można w każdej elegii, w każdej tragedii, w każdym poetycznym romansie, skały, które tak dobrze rymują się z tylu wyrazami, o których...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3128

Spis treści
Zamów abonament