Dalej i drożej zamiast taniej i bliżej
Dlaczego Ministerstwo Finansów nie pożycza walut u Polaków
Dalej i drożej, zamiast taniej i bliżej
KOMENTARZ: Waluty z kraju czy z zagranicy
Ministerstwo Finansów może w tym roku sprzedać obligacje na rynkach zagranicznych o wartości przekraczającej 5 mld euro. Gdyby zamiast pożyczać te pieniądze za granicą sięgnęło po waluty zgromadzone w bankach przez Polaków, mogłoby zaoszczędzić nawet kilkaset milionów złotych.
Na początku stycznia Ministerstwo Finansów sprzedało pięcioletnie obligacje skarbowe nominowane w euro o wartości 1,5 mld euro przy rentowności wynoszącej 3,875 proc. Papiery cieszyły się ogromnym zainteresowaniem inwestorów. Należy się spodziewać że w tym roku Polska będzie chciała sprzedać na rynkach zagranicznych i pozyskać środki o co najmniej trzykrotnie takiej wartości. W samym pierwszym kwartale wartość takich emisji może sięgnąć 4 - 5 mld euro.
Polska potrzebuje obcych walut, bo wciąż reguluje odsetki od zagranicznego zadłużenia, którego wartość przekracza 30 mld USD. Dlaczego więc resort nie oferuje papierów skarbowych nominowanych w walutach obcych klientom indywidualnym? Tym bardziej że oprocentowanie lokat dewizowych jest minimalne.
Co na to ministerstwo
Zdaniem Wiktora Krzyżanowskiego, rzecznika ministra finansów, to, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta