Słońce z własnego pieca
Słońce z własnego pieca
Tomasz Urbanowicz w swojej pracowni
FOT. GRZEGORZ HAWAŁEJ
RAFAł BUBNICKI
Eliptyczna kompozycja przedstawiająca słońce zachodzące na morzu znajduje się na najwyższym pokładzie "Queen Mary 2". Została umieszczona za podestem dla orkiestry, w przykrytej dachem części pokładu. Pozostała jego część jest odkryta, co sprawia, że obraz w niebieskawo-zielonym szkle zmienia się o każdej porze dnia - opowiada Tomasz Urbanowicz, architekt, witrażysta i szklarz, którego dzieło na największym transatlantyku świata płynie obecnie w dziewiczym rejsie z Anglii do Ameryki.
Urbanowicz nie widział swojej pracy na pokładzie - zna tylko entuzjastyczne recenzje przedstawicieli holenderskiej firmy, którzy ją zamawiali. Kompozycję miał sam montować. Przyjechał jednak do portu Saint Nazaire w dzień po tragicznym wypadku, kiedy w wyniku zawalenia się trapu zginęło trzynaście osób. Francuski prokurator prowadzący śledztwo wstrzymał prace na statku i zamknął port. - Przyjechaliśmy w listopadowy dzień ze Staszkiem Wysockim, którego dwie rzeźby są także na pokładzie. Zostawiliśmy je Holendrom - opowiada Urbanowicz. Do dzisiaj nie wie, w jaki sposób przedstawiciele holenderskiej firmy zajmującej się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta