Ciuchy w niełasce
Ciuchy w niełasce
Handel zagraniczny odzieżą używaną
Import odzieży używanej
Ciuchlandy, lumpeksy - czyli sklepy z używaną odzieżą przed 2-3 laty wskazywano często jako główne zagrożenie dla polskiego przemysłu odzieżowego. Prognozy zalania Polski używaną odzieżą nie sprawdziły się. Jej import ustabilizował się, a importerzy narzekają na trudności ze zdobyciem atrakcyjnego towaru i spadek popytu na ciuchy.
Lumpeksy z odzieżą sprzedawaną na wagę wyprowadziły się z centrów dużych miast na przedmieścia. Handel ciuchami utrzymał się na bazarach i w niewielkich osiedlowych sklepikach, ale coraz trudniej zdobyć tam coś modnego z metką znanej firmy.
Do końca grudnia ubiegłego roku polscy importerzy sprowadzili prawie 50 tys. ton odzieży używanej - wynika z ostatnich danych Ministerstwa Gospodarki, które wydaje zezwolenia na import ciuchów. To o prawie 12 tys. ton mniej niż w 2002 r., ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta