Osądzą dziecko jak dorosłego
Osądzą dziecko jak dorosłego
16-letni Mateusz, który zabił swoją matkę, odpowie za swój czyn jak dorosły. Grozi mu 25 lat więzienia.
50-letnia Maria R. zginęła w nocy z soboty na niedzielę w swoim mieszkaniu na Bemowie. Wielokrotnie została pchnięta nożem.
Po dwóch dniach poszukiwań policja namierzyła Mateusza w Lublinie. Chłopak został zatrzymany w jednym ze szpitali, gdzie leżała jego dziewczyna. Do Lublina pojechał zaraz po dokonaniu zbrodni. Przy chłopaku znaleziono biżuterię i pieniądze, które zabrał z mieszkania rodziców. Przyznał się do zabicia matki. Chłopak wielokrotnie kłócił się z matką, zdarzało się, że nawet ją uderzył. Kobiecie przeszkadzało, że nastolatek większość czasu poświęca na gry komputerowe zamiast na naukę. - Nienawidziłem jej - powiedział przesłuchującym go policjantom. W tragiczną sobotę, kiedy kobieta zwróciła mu uwagę, chłopak wstał, wziął nóż i bez emocji zaatakował nim matkę. BLIK