Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Traktat o lwach i mediach

13 marca 2004 | Plus Minus | KM
źródło: Nieznane

WSPOMNIENIA I SNY WŁADIMIRA MAKSIMOWA

Traktat o lwach i mediach

Władimir Maksimow podczas wizyty w Polsce w 1993 r.

FOT. JACEK DOMIŃSKI

KRZYSZTOF MASŁOŃ

Swoim "Wędrowaniem ku śmierci" Władimir Maksimow obraził rosyjskich pisarzy i emigrantów, dysydentów i obrońców praw człowieka, najwyższe autorytety moralne itd., itp. Mało kto zwrócił uwagę na fakt, że ten skazany w latach 70. na emigrację, zmarły w 1995 r., pisarz w tym bezwzględnym rozrachunku nie oszczędził i siebie.

Już gdy fragmenty "Wędrowania..." opublikowane zostały po raz pierwszy - w dwóch numerach emigracyjnego pisma "Kontynent", na przełomie 1979 i 1980 roku - wywołały niemałą burzę. Co dopiero, gdy ukazała się książka... W powszechnej opinii środowiska literackiego - i w "rosyjskim" Paryżu, i w Moskwie - "Wędrowaniem ku śmierci" obraził Maksimow chyba wszystkich. Ale nie oszczędził i siebie. Nie tylko bowiem osobę głównego bohatera powieści wyposażył w swoje cechy i przekonania, ale wręcz wprowadził na karty "Wędrowania... " postać Lwa Samsonowa, a to było jego prawdziwe imię i nazwisko.

"Zapamiętałem go - wspomina narrator powieści - jako sarkastycznego pijaczka, który przy biesiadnym stole popisywał się zawsze tym samym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3176

Spis treści

Kultura

Zamów abonament