Próba dla chrześcijan
Próba dla chrześcijan
James Caviezel jako Jezus
LILIANA SONIK
Nie zastanawiam się, czy "Pasja" jest bardziej dziełem sztuki filmowej, czy raczej - jak chce jej reżyser Mel Gibson - narzędziem ewangelizacji. Niezależnie bowiem od odpowiedzi mamy do czynienia z filmem ważnym. I wybitnym.
Wfilmie o męce Chrystusa Gibson korzysta z całego asortymentu zgranych znaków popkultury i funkcjonujących w powszechnym obiegu schematów, aby je skompromitować. W tym między innymi tkwi tajemnica sukcesu filmu. Ani marketing, ani amerykańscy fundamentaliści nie byliby w stanie przekonać milionów widzów, aby dwie godziny oglądali obraz monotonnie katowanego człowieka, gdyby film nie mówił o rzeczach istotnych. Istotnych tu i teraz. "Pasja" opowiada o męce Chrystusa, ale wskazuje również na szalbierstwo fałszywego obrazu przemocy, ciała, prawdy, negacji sensu ofiary i wiary...
Przemoc
Widzieliście "Siedem", "Hanibala" i mnóstwo brutalnych obrazów, w których napięcie budowane jest tak, że śmierć ofiary przynosi wreszcie widzowi ulgę; widzieliście hektolitry sztucznej krwi, masakry przy użyciu piły łańcuchowej i innych pomysłowych instrumentów. Zostaliście oszukani -...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta