Nie ma ucieczki przed reklamą
Festiwal w Krakowie
Nie ma ucieczki przed reklamą
Tegoroczny VI Ogólnopolski i Międzynarodowy Festiwal Filmu Reklamowego i Reklamy w Krakowie postawił kilka kwestii: czy na szklanym ekranie można pokazywać wszystko, jakie są granice wolności słowa, kto traci, a kto zyskuje na ograniczeniach. Ponieważ pięć konkursowych "Tytanów" zebrała reklama piwa "EB", której nie wyświetla telewizja publiczna, można powiedzieć, że na polskim rynku idzie o
przełamanie reklamowego tabu.
Goście z zachodnich agencji próbowali nas przekonać, że w ustroju wolnorynkowym nie ma ucieczki od reklamy, dlatego startując w tej dziedzinie należy wiedzieć, na kim się wzorować. Jakie są zatem cechy dobrej reklamy? Jeden z dwóch szefów festiwalu, Piotr Wasilewski z firmy "Crackfilm", mówił, że najważniejszą wartością reklamy jest jej wysoki poziom profesjonalny. Według dr. Helmuta Strutzmanna, skuteczność na przykład reklamy bielizny firmy "Palmera" kryje się wyłącznie w odwadze jej producentów, którzy już na początku lat pięćdziesiątych zaczęli pokazywać plakaty ze skąpo odzianymi damskimi i męskimi ciałami. -- Chodziło o przekonanie kobiet, że kupują bieliznę nie po to, by dobrze prezentować się w niej mężczyznom, ale dla własnego dobrego samopoczucia -- stwierdził profesor. Reklamę opatrzono...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta