Nie ma kolejki
Nie ma kolejki
(c) ANDRZEJ WIKTOR
Łącząc dwie funkcje, staje pan przed problemem: dobro turnieju wymaga, żeby grały w nim jak najlepsze tenisistki, dobro polskiego tenisa - żeby szansę dostało jak najwięcej naszych reprezentantek.
STEFAN MAKARCZYK: Dzikie karty, czyli specjalne zaproszenia dla tenisistek, które w innym przypadku nie miałyby szansy zagrać w tak silnie obsadzonym turnieju, organizatorzy J&S Cup przyznają po konsultacjach z PZT. Staramy się, żeby najbardziej obiecujące polskie tenisistki mogły spróbować gry z lepszymi, jeśli nie w turnieju głównym, to przynajmniej w eliminacjach. Gdyby kierować się rankingiem, większość z nich nie mogłaby przecież nawet marzyć o starcie w kwalifikacjach. PZT, proponując organizatorom swoje kandydatury, wybiera zawodniczki reprezentujące Polskę w Pucharze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta